Opis gry Sword Art Online: Memory Defrag obejmujący pierwsze wrażenia, opis instalacji z APKPure i screeny z angielskiej wersji językowej na Androida.
O tym, że Sword Art Online: Memory Defrag otworzyło stronę wstępne rejestracji dla zachodnich graczy informowałem was już w październiku minionego roku. Sam skorzystałem wtedy z okazji i pozostawiłem wydawcom swojego maila, aby w razie wydania gry w angielskiej wersji językowej powiadomili mnie o tym stosowną wiadomością.
Instalator ma co prawda niecałe 18 MB, ale już podczas gry zaciągane są kolejne poziomy i aktualizację. Tym sposobem po chwili gry będziecie mieć na urządzeniu mobilnym 600 MB danych i więcej.
Patrząc po screenach dostępnych w sieci myślałem, że wygląd wybranej postaci będzie można zmieniać poprzez odpowiedni dobór uzbrojenia. Tak jednak nie jest. Z czasem odblokowujemy bohaterów o wybranym wyglądzie, którym następnie możemy rozwijać kilka statystyk: siłę, uderzenie krytyczne, obronę, punkty życia i punkty manny.
Muszę przyznać, że Bandai Namco udało się przenieść ducha anime Sword Art Online do gry mobilnej. Gra pozwala nam pokierować naszymi ulubionymi bohaterami, podążając przy tym ścieżką fabularną wytyczoną przez anime. A jako, że od premiery pierwszego sezonu anime minęły już ponad cztery lata, naprawdę miło było przypomnieć sobie wydarzenia z SAO, które w Sword Art Online: Memory Defrag przedstawiane są na planszach składających się z nieruchomego tła i napisów, tudzież napisów i nieruchomego tła z podświetloną postacią aktualnie wypowiadającą swoją kwestię.
Co prawda samego wyglądu postaci nie możemy edytować, ale jest wiele elementów które cieszą i wciągają do świata Sword Art Online: Memory Defrag. Mnie na pewno zatrzyma tu na dłużej chęć zobaczenia oryginalnych elementów fabuły przygotowanych na potrzeby gry. Wciągające jest także dążenie do odblokowania kolejnych postaci, zdobywanie specjalnych przedmiotów, które można udoskonalać u rzemieślnika, rozwój umiejętności postaci pod swój unikalny styl gry, możliwość gry multi ze znajomymi i wspólnego przechodzenia bosów, wydarzenia dzienne i większe questy na kilka dni. Jeżeli już gracie, to dajcie znać w komentarzach co was zauroczyło w tej grze i co sprawiło, że zatrzymaliście się przy niej na dłużej. Tymczasem zapraszam do zerknięcia kilku innych screenów.
Instalacja Sword Art Online: Memory Defrag z APKPure
Wiadomość o tytule "SWORD ART ONLINE: Memory Defrag is out now!", oznajmiająca zachodnią premierę gry, dotarła na mojego maila 25 stycznia, nieco po godzinie 7:00. W tym czasie szykowałem się już do wyjścia do pracy, obiecując sobie, że jak tylko wrócę, od razu zainstaluję aplikację na smartfonie. Po powrocie z pracy doczytałem maila, przeszedłem na stronę wydawcy i zapoznałem się z listą krajów w których ukazała się gra.USA, Canada, France, Germany, UK, Italy, Belgium, Indonesia, Malaysia, Philippines, Thailand, Taiwan, Hong Kong, Australia and Singapore.Brakowało tutaj Polski, ale pomyślałem, że może nie wspominają o wszystkich krajach w jakich właśnie wypuszczono Sword Art Online: Memory Defrag. Niestety myliłem się. Po przejściu na stronę aplikacji w Google Play, widniał komunikat o braku dostępności gry w Polsce, skutecznie blokujący funkcję instalacji. Na szczęście przypomniałem sobie analogiczną sytuację z grą Pokemon Go, której krótko po premierze nie można było jeszcze instalować na polskich urządzeniach z Androidem, ale instalator był już dostępny na APKPure. Chwila poszukiwań i znalazłem - Sword Art Online: Memory Defrag na APKPure, wersję EU.
Instalator ma co prawda niecałe 18 MB, ale już podczas gry zaciągane są kolejne poziomy i aktualizację. Tym sposobem po chwili gry będziecie mieć na urządzeniu mobilnym 600 MB danych i więcej.
Pierwsze wrażenia
Kirito, Asuna, Silica, Klein - to tylko kilku z wielu, wielu bohaterów jakich możemy dołączyć do naszej drużyny (ta może składać się z trzech postaci) podczas gry w Sword Art Online: Memory Defrag. A jakby postaci było komu mało, to wiele z nich dostępnych jest w kilku wersjach. I tak oto mamy Kirito zwykłego, Kirito w wersji Czarny Szermierz, Kirito z ALfheim Online etc.Patrząc po screenach dostępnych w sieci myślałem, że wygląd wybranej postaci będzie można zmieniać poprzez odpowiedni dobór uzbrojenia. Tak jednak nie jest. Z czasem odblokowujemy bohaterów o wybranym wyglądzie, którym następnie możemy rozwijać kilka statystyk: siłę, uderzenie krytyczne, obronę, punkty życia i punkty manny.
Muszę przyznać, że Bandai Namco udało się przenieść ducha anime Sword Art Online do gry mobilnej. Gra pozwala nam pokierować naszymi ulubionymi bohaterami, podążając przy tym ścieżką fabularną wytyczoną przez anime. A jako, że od premiery pierwszego sezonu anime minęły już ponad cztery lata, naprawdę miło było przypomnieć sobie wydarzenia z SAO, które w Sword Art Online: Memory Defrag przedstawiane są na planszach składających się z nieruchomego tła i napisów, tudzież napisów i nieruchomego tła z podświetloną postacią aktualnie wypowiadającą swoją kwestię.
Co prawda samego wyglądu postaci nie możemy edytować, ale jest wiele elementów które cieszą i wciągają do świata Sword Art Online: Memory Defrag. Mnie na pewno zatrzyma tu na dłużej chęć zobaczenia oryginalnych elementów fabuły przygotowanych na potrzeby gry. Wciągające jest także dążenie do odblokowania kolejnych postaci, zdobywanie specjalnych przedmiotów, które można udoskonalać u rzemieślnika, rozwój umiejętności postaci pod swój unikalny styl gry, możliwość gry multi ze znajomymi i wspólnego przechodzenia bosów, wydarzenia dzienne i większe questy na kilka dni. Jeżeli już gracie, to dajcie znać w komentarzach co was zauroczyło w tej grze i co sprawiło, że zatrzymaliście się przy niej na dłużej. Tymczasem zapraszam do zerknięcia kilku innych screenów.
KOMENTARZE