Trzeci tom Solo Leveling to kolejny etap podróży Sung Jinwoo, który stopniowo przekształca się z najsłabszego łowcy w prawdziwego dominatora swojego świata. W tej części bohater musi zmierzyć się nie tylko z nowymi wrogami, ale również z moralnymi dylematami i cieniem swojej przeszłości.
Polskie wydanie od Waneko tradycyjnie trzyma wysoki poziom. Tym razem pewnym smaczkiem dla fanów są dodatki w postaci plakatu z Jinwoo oraz magnesu przedstawiającego pamiętnego przeciwnika z podwójnego lochu. Te drobne gadżety są miłym gestem w stronę czytelników, sprawiając, że lektura manhwy jest jeszcze przyjemniejsza.
![]() |
Fot. Okładka 3. tomu Solo Leveling z plakatem i magnesem / Waneko |
Jeżeli jesteście już zaznajomieni z moimi poprzednimi recenzjami (pierwszy tom Solo Leveling tu, a drugi tom w tym miejscu) wiecie już czego można się spodziewać po tłumaczeniu i oprawie wizualnej. Dlatego też w tej recenzji skupię się mocniej na fabule, bo to ona z pewnością będzie wisienką na torcie – w końcu ten tom przedstawia wydarzenia, które domykają pierwszy sezon anime.
Trochę o stylu graficznym i jakość tłumaczenia polskiego wydania
Trzeci tom Solo Leveling to ta sama świetnie wyglądająca oprawa graficzna, która już od pierwszego tomu przyciąga wzrok i utrzymuje wysoki standard. Ilustracje wciąż są pełne detali, a dynamiczne ujęcia walk dosłownie wciągają czytelnika w środek akcji. Kolorystyka pozostaje intensywna i doskonale oddaje klimat poszczególnych scen – od mrocznych i klaustrofobicznych lochów po starcia z potężnymi przeciwnikami. Styl graficzny, który od początku serii był jej ogromnym atutem, wciąż zachowuje swoją jakość.
![]() |
Fot. Więźniowie walczący z goblinami |
W kwestii tłumaczenia polskie wydanie od Waneko znów pokazuje klasę. Dialogi są płynne, a język naturalny, co sprawia, że łatwo można wczuć się w emocje bohaterów i tempo narracji. Duży plus należy się za przypisy, które tłumaczą koreańskie jednostki walutowe, przeliczając je na złotówki. Jest to dla mnie niezwykle ważny aspekt, bo pomaga polskiemu czytelnikowi zrozumieć skalę wartości i realiów świata przedstawionego w manhwie.
Jednakże, mimo wysokiej dbałości o lokalizację, zauważyłem jedno miejsce, gdzie brak przypisu mógł być odczuwalny. W scenie, w której mowa jest o zarobkach członków grupy wypadowej pracujących dla Jinho i Jinwoo, brakuje wyjaśnienia, jakich kwot dotyczą stawki podane w koreańskich wonach. To drobne niedopatrzenie, ale mimo to nie umniejsza ono jakości tłumaczenia, które ogólnie rzecz biorąc świetnie wspiera odbiór fabuły.
Fabuła tomu 3 – transformacja Jinwoo
Przejdźmy teraz do fabuły. Trzeci tom Solo Leveling przedstawia nam ewolucję Sung Jinwoo - bohatera, którego droga od najsłabszego łowcy do jednego z najpotężniejszych staje się coraz bardziej wyboista i pełna moralnych dylematów. Decyzje, jakie podejmuje Jinwoo, z jednej strony przybliżają go do celu, a z drugiej oddalają od jego ludzkiej natury. Ta przemiana, choć ciekawa, niesie ze sobą także ważne pytanie – gdzie kończy się granica człowieczeństwa?
Spotkanie z dawnymi towarzyszami
Jednym z najważniejszych wydarzeń w tym tomie jest ponowne spotkanie Jinwoo z członkami jego dawnej drużyny, którzy pozostawili go na pastwę losu w podwójnym lochu. Ich reakcje są mieszanką wyrzutów sumienia, żalu i zaskoczenia na widok Jinwoo, który wydaje się zupełnie inną osobą. Dla wielu z nich spotkanie to jest okazją, by spróbować odkupić swoje winy, jednak Jinwoo nie jest już tym samym człowiekiem.
Walka z Kangiem Taeshikiem
Konfrontacja z Kangiem Taeshikiem jest jednym z najbardziej pamiętnych momentów trzeciego tomu Solo Leveling. Kang, łowca rangi B, pojawia się w lochu jako nadzorca trzech skazańców - więźniów, którzy w ramach programu resocjalizacyjnego pomagają w rajdach, skracając swoje wyroki. Choć jego obecność z początku wydaje się zwykłą formalnością, szybko okazuje się, że Kang ma swoje własne, mroczne intencje. To właśnie jego zdrada wobec grupy prowadzi do emocjonującego starcia, podczas którego Jinwoo musi zmierzyć się z przeciwnikiem, który nie traktuje życia ludzkiego z żadnym szacunkiem.
![]() |
Fot. Kim Sangshik sponiewierany przez Kanga |
Walka jest dynamiczna i brutalna, a Jinwoo pokazuje, jak bardzo zmieniło się jego podejście wobec wrogów. Jego ruchy są szybkie, precyzyjne, a sposób, w jaki wykorzystuje swoje umiejętności, świadczy o tym, jak dobrze opanował system. Mimo przewagi Kang Taeshik nie jest w stanie przewidzieć, jak silnym przeciwnikiem stał się Jinwoo. W końcu nasz bohater zwycięża, zdobywając uznanie swoich towarzyszy.
Jednak to, co następuje po walce, wprowadza element, którego zabrakło w anime. Jinwoo zauważa, że jeden z trzech skazańców, nadzorowanych przez Kanga, wciąż żyje. Zamiast go po prostu oszczędzić i wydać organom sprawiedliwości, Jinwoo podejmuje zaskakującą decyzję. Zaciąga mężczyznę do komnaty bossa lochu, by ten poniósł konsekwencje swoich działań. To zimna, niemal bezwzględna kalkulacja, która pokazuje, jak daleko Jinwoo jest gotów posunąć się, by wymierzyć sprawiedliwość.
Relacja z Yoo Jinho i wątek romantyczny z Joohee
Dynamiczna relacja Jinwoo z Yoo Jinho to kolejny istotny element fabuły. Jinho, lojalny i idealistyczny młody łowca, wprowadza do historii element równowagi i odrobiny humoru, który kontrastuje z powagą Jinwoo. Z kolei subtelnie zarysowane wątki z Joohee wprowadzają do opowieści delikatny akcent romantyczny. Jej strach po wydarzeniach z pierwszego tomu oraz decyzja o odejściu z zawodu łowcy pokazują, jak trudny i wymagający jest ten świat. Pomimo wspólnego spaceru, relacja Jinwoo i Joohee wydaje się pozostawać w sferze niedopowiedzeń. Czuć, że dziewczyna się nim interesuje, jednak Jinwoo jest już skupiony na innym celu.
![]() |
Fot. Jinwoo podczas spaceru z Joohee |
Rozwój mocy i wyzwanie systemowe
Najbardziej ekscytującą częścią tomu trzeciego jest rozwój mocy Jinwoo i jego podjęcie wyzwania systemowego – Zadania: Wybór zawodu. To właśnie tutaj bohater musi zmierzyć się z Igrisem, potężnym rycerzem cienia, który stanowi jedno z największych wyzwań, jakie do tej pory napotkał. Walka jest pełna napięcia, a moment, w którym Jinwoo zyskuje możliwość zostania nekromantą, staje się przełomowy zarówno dla niego, jak i dla czytelników.
Podsumowanie
Trzeci tom Solo Leveling pozwala nam obserwować dalszą przemianę Sung Jinwoo – nie tylko jako łowcy, ale także jako człowieka, który staje się coraz bardziej zdystansowany wobec innych. Jego ewolucja jest kluczowym elementem tego tomu, a decyzje, które podejmuje, pokazują, jak wielką cenę trzeba zapłacić za moc w świecie pełnym niebezpieczeństw.
Wyjątkowość tego tomu wynika również z jego bogactwa fabularnego – starcie z Kangiem Taeshikiem, wyzwanie systemowe związane z wyborem zawodu czy rozwój relacji z innymi postaciami wprowadzają różnorodność. Większy nacisk na moralne dylematy oraz stopniowe odkrywanie tajemnic systemu dodają głębi i prowokują do refleksji nad ambicjami bohatera.
Co więcej, tom trzeci świetnie buduje napięcie przed nadchodzącymi wydarzeniami. Po zakończeniu lektury czuć, że Jinwoo jest u progu jeszcze większych wyzwań – zarówno tych, które wynikają z rosnących ambicji innych łowców, jak i tych, które stawia przed nim system. Wprowadzenie wątku relacji z Gildią Białego Tygrysa oraz zapowiedź rosnącego zagrożenia ze strony Hwang Dongsoo tylko podsycają ciekawość.
Trzeci tom zamyka wydarzenia znane z pierwszego sezonu anime Solo Leveling, tworząc idealny punkt kulminacyjny dla tej części opowieści. To, co czeka nas w czwartym tomie, to już zupełnie nowy rozdział, obejmujący historię ukazaną w pierwszych odcinkach drugiego sezonu anime, aktualnie emitowanego w telewizji. Czekam z niecierpliwością na marcowe wydanie.
KOMENTARZE